"Władza imponuje tylko małym ludziom, którzy jej pragną by nadrobić swą małość. Człowiek naprawdę wielki, nawet gdy włada, jest sługą " kard. Stefan Wyszyński

poniedziałek, 14 stycznia 2013

"Bochengate" i POZWY!

Jedna afera, z której urodziło się kilka donosów. O czym może to świadczyć?

Przyjmując optymistyczny - niestety nierealny w naszym mieście - scenariusz, gdyby po tej "wpadce" p. Bochenek podał się do dymisji, sprawa zakończyłaby się w przeciągu paru dni - temat medialny by się skończył, prezydent mógłby spokojnie kontynuować urlop, dziennikarze przestaliby nękać zagubionych rzeczników i nikt nie musiałby się stresować poza oczywiście p. Bochenkiem, który musiałby zmagać się z prokuraturą "prywatnie" jako Dariusz Bochenek były wiceprezydent - bezrobotny.

Prezydent niestety - albo stety - przyjął inną strategię. Jaką - każdy wie. Doprowadziło to do wielu zbędnych i głupich sytuacji. Lokalnych wojenek między środowiskami, partyzantką w wykonaniu pewnych, lubiących takie zabawy osób, personalnymi sporami pomiędzy np. p. Kempą a Januszem Ławeckim, nie wspominając oczywiście o świętym Grzegorzu, który ma możliwość w końcu coś pożytecznego zrobić od wielu miesięcy i spróbować wyjaśnić problem z fałszywą uchwałą (choć, nie trzeba być specjalnym omnibusem, żeby nie mieć podejrzeń, kto może za tym stać).

Takie sytuacje jak ta - brak politycznych "jaj" i odpowiedzialności, głupota, lekceważenie społeczeństwa, zatwardziałe bronienie stołka a co za tym idzie kurka z pieniędzmi, całkowity brak zaangażowania ze strony tych, którzy powinni w tej sprawie mieć coś do powiedzenia - Radnych - nie słyszałem jeszcze ŻADNEGO oficjalnego oświadczenia jakiegokolwiek klubu Radnych
w sprawie nagrań - niemoc, niechęć, robienie mieszkańców za kompletnych debili i ciemniaków, udawanie że nic się nie stało itd. itd. - to wszystko obrazuje rzeczywisty stosunek naszych władz do pewnych spraw, Radnych do sytuacji kontrowersyjnych, które winny być potępiane - a przez nich najwyraźniej nie są, a ich wszystkich razem jako elit - gdzie tak naprawdę w ich "koncepcji" są mieszkańcy i dobro miasta.

Smutne to wszystko, ale niestety - gdy po pewnym czasie dla niektórych pieniądze i stanowisko stają się priorytetem w życiu, coś takiego jak moralność, rodzina, odpowiedzialność, honor, sprawiedliwość, prawość, uczciwość, bezinteresowność i oczywiście pokora - zostają spychane na 10-11 tor.
Ktoś mądry powiedział kiedyś, że "Im bar­dziej świńskie zajęcie, tym więcej trze­ba w nim uczciwości.". Proszę sobie samemu znaleźć sens tego cytatu ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz