"Władza imponuje tylko małym ludziom, którzy jej pragną by nadrobić swą małość. Człowiek naprawdę wielki, nawet gdy włada, jest sługą " kard. Stefan Wyszyński

czwartek, 28 marca 2013

Deloitte - Mieć czy nie mieć VAT?

Krótki wpis, po dosyć długiej przerwie na temat ostatniej głośnej Uchwały w Radzie Miasta w sprawie odzyskania podatku VAT.

Oczywiście mieć - ALE:

Firma Deloitte nie stosuje żadnej magii, żadnych iluzjonistycznych numerów, tylko wykorzystuje te same narzędzia prawno-administracyjne, które może wykorzystać komórka finansowa miasta. Jedyną rzeczą, którą wykorzystuje to LENISTWO urzędników a ilość gmin korzystających z ich usług pokazuje jedynie jak bardzo lenistwo urzędnicze rośnie co pomaga zbijać prywaciarzom niezły kapitał.

Usilne lobbowanie tej Uchwały przez Skarbnika, który pod koniec sesji wyglądał na załamanego i to dosyć poważnie stawia pytanie. Czy jest na tyle kompetentnym księgowym (on i jego komórka) aby dalej piastować takie stanowisko, skoro do odzyskania VAT'u musi ściągać zewnętrzną firmę i to za ponad milion złotych? Za co wziął premię i pobiera takie duże pensje?

Podawanie przykładów innych gmin, które korzystają z usług takiej firmy i nie potrafią same zatroszczyć się o pieniądze swojej gminy nie powinno mieć miejsca. Nie powinniśmy się dać wrzuć w wór "niekompetentnych" albo próbujących przerzucić to co winno być obowiązkiem lokalnej komórki na firmy z zewnątrz. Zasłanianie się miastami, które korzystają z Deloitte powinno być automatycznie zasypywane przykładami gmin, które tego nie robią.

Jeśli pan skarbnik z prezydentem na czele chcą przeforsować ową Uchwałę, powinien się w niej znaleźć zapis, który po ewentualnym zatwierdzeniu przez Radę Miasta doprowadzi do automatycznej dymisji skarbnika z funkcji, którą piastuje.


Trzeba też zwrócić przy okazji uwagę na pewien manewr, który zawsze stosuje prezydent podczas kreowania swoich projektów Uchwał. Do kontrowersyjnej Uchwały, której prawdopodobieństwo nieuchwalenia jest dosyć duże, zawsze dorzuca punkty, które dotyczą np. dzieci, szkół, miejskich instytucji typu MOPS czy PUP itp.
Konstruowanie takiej Uchwały ma na celu przede wszystkim wzięcie na litość Radnych, ponieważ głosując przeciwko danej - często bardzo kontrowersyjnej Uchwale - odbierają również środki tym instytucjom (biednym, bezrobotnym, przedszkolakom, rodzicom itp.). Wybitna perfidia nie zna granic, jeśli człowiek jest zdecydowany coś osiągnąć.

Reasumując:

DO ROBOTY PANIE SKARBNIKU, KTÓRYŚ TO POBRAŁ OSTATNIO PREMIĘ W WYSOKOŚCI 14.000ZŁ! VAT SAM SIĘ NIE ODZYSKA, DOSYĆ LENISTWA PORA WZIĄĆ SIĘ ZA ROBOTĘ! NIE MOŻNA MÓWIĆ, IŻ ROBI SIĘ OSZCZĘDNOŚCI DLA DOBRA FINANSÓW GMINY, JEDNOCZEŚNIE ZATRUDNIAĆ DO WYKONANIA SWOJEJ ROBOTY LUDZI ZA PONAD MILION ZŁOTYCH...